Krótki, ale jakże sympatyczny wypadzik nad morze w okolice Ustki w gronie naszych przyjaciół.
Brakuje tylko Misia, który dręczony wielkim głodem, poszedł na rybkę...:-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
...czymże byłoby nasze życie bez pasji...?? :-))
Obserwatorzy
Archiwum bloga
- listopada (3)
- lipca (1)
- czerwca (7)
- listopada (2)
- sierpnia (2)
- czerwca (3)
- kwietnia (4)
- marca (1)
- lutego (1)
- stycznia (3)
- czerwca (4)
- marca (1)
- lutego (3)
- listopada (4)
- października (1)
- września (6)
- sierpnia (5)
- lipca (2)
- czerwca (1)
- maja (2)
- kwietnia (2)
- marca (8)
- stycznia (1)
- listopada (1)
- października (3)
- września (5)
- sierpnia (1)
- czerwca (7)
- kwietnia (3)
- stycznia (5)
- grudnia (4)
- listopada (1)
- października (3)
- września (8)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (1)
- kwietnia (2)
- lutego (6)
- stycznia (7)
- grudnia (5)
- listopada (8)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz