Pierwsze kroki na lodzie Asi i Szymka :-)
Dzisiejsza ślizgawka była dla nas wyjątkowa z dwóch względów. Po pierwsze, dlatego że sami po ponad 15 latach założyliśmy łyżwy na nogi i potrzeba było kilku chwil na przypomnienie tej trudnej ale jakże przyjemnej dyscypliny sportowej; a po drugie : to dziś Szymek pierwszy raz stanął na lodzie i ku naszemu zaskoczeniu, bardzo szybko opanował poruszanie się i równowagę na łyżwach. I mimo niezliczonej ilości wywrotek, z uśmiechem na twarzy , walczył dzielnie i niechętnie schodził z lodu po 1,5 godzinie zabawy.
W nagrodę za dzielność i wytrwałość, zabraliśmy nasze pociechy na deserki lodowe do Kociaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz